piątek, 25 lipca 2008

wtorek, 22 lipca 2008

zaczynam nieśmiało zielenią :)


to będzie raczej foto-blog, bo pisać nie lubię, a nie lubię bo nawet jeśli już muszę z potrzeb wyższych, głębszych, niewiadomych to czytanie tego dnia nastepnęgo przynosi mi przeszywający ból. I mdli. Mdli na maxa. (dobrze że jest delete...)

poniedziałek, 21 lipca 2008

każdy ma już bloga.
mam - i - ja - !:)