czwartek, 7 sierpnia 2008

little trip with our dear Harold...:)







samotny jak palec harold (lub też: harold fetyszysta:)



końskie zaloty harolda









dziecioki z dworca zoo...



mega ciacho



trzy mega ciacha...;)






wszechobecne ekrany



kto mieszka w berlinie?








i wielka Nefretiti! imejzing miting...









a to specjalnie, z uporem, dla Pabla! a z uporem bo blogg sie ciągle ze mną kłóci, nie chce zamieszczać moich fot, moich tekstów i linków, więc po kilka razy go przekonuje, ze jednak warte to jest pokazania, a nawet jeśli tak nie myśli to robi to z litości lub innych blogowych uczuć.
a dla Pabla czemu? bo się kłóci bardziej niż mój myślący blog, mój twór z którym rozmawiam i na którego krzyczeć uwielbiam, i który fascynuje swoimi możliwościami, z natury ekshibicjonistycznymi, dlatego unikam, choć po cichu marzę. a na razie, sama dla siebie, zadowolona z tego, że wiem o nim tylko ja, choć mija się to z założeniem zdecydowanie i zawstydzająco. no więc dla świętego spokoju przesyłam linka do pabla, może się zaiteresuje, może dowie się coś czego nie wie, a nie wie zbyt wiele, żeby to olać:P
i sie nie denerwuj bo zawsze zostaje delete...

3 komentarze:

basha pisze...

pozdrowienia dla Harolda :)

irenosik pisze...

zapraszam na mojego bloga olo
irenka

irenosik pisze...

www.irenosik.blogspot.com